W naszym przedszkolu cyklicznie odbywają się zajęcia o szerokim wachlarzu, zarówno tematycznym, jak również edukacyjnym. Zajęcia z tego zakresu miały miejsce w czwartek 15 stycznia.
Spotkanie z Czarodziejkami dostarczyło szczyptę tajemniczości, dozę niepewności,
Spotkanie z Czarodziejkami dostarczyło szczyptę tajemniczości, dozę niepewności,
a towarzysząca temu magia, wywołała zachwyt i zaskoczenie. Zajęcia stymulacji polisensorycznej były ciekawym sposobem, szczególnie, na pobudzanie zmysłu dotyku.
Po magicznych słowach przyszła pora na rozpoznawanie - właśnie za pomocą dotyku - zawartości pudełek, w których były kamienie, kisiel oraz watolina.
Przedszkolaki po nabyciu magicznej mocy, odczarowywały tych, których Czarodziejki zamieniły w drzewa. Obserwacja rozstępującej się zawartości talerza była niczym podróż w nieznane, a wystarczyły do tego jedynie przyprawy, mleko i patyczki nasączone płynem do naczyń. Jak na czarodziejów przystało, robiliśmy naleśniki - dość specyficzne, bo z masy solnej i szpinaku, na szczęście nie było obowiązku próbowania.
A zapalenie zimnych ogni sprawiło, że każdy zaniemówił. Tak mijało nam spotkanie z Czarodziejkami, które na koniec wręczyły różdżki.
Te spotkanie sprawiło, że mimowolnie weszliśmy w świat pełen magii, czarów, zaklęć,
a wszystko w przyjaznej atmosferze, otoczonej polisensorycznym poznawaniem świata...
a wszystko w przyjaznej atmosferze, otoczonej polisensorycznym poznawaniem świata...
a czy przypadkiem ludzie nie uczą się przez zmysły?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz